Po Eucharystii pożegnaliśmy się z naszymi przyjaciółmi z innych sercańskich parafii, spakowaliśmy się i wróciliśmy do wspólnot zbudowani tym, że Pan Bóg nas kocha, jest blisko nas i posyła nas do dzielenia się doświadczeniem miłości, które zdobyliśmy w czasie SDMu.

Na SDMy jeżdżę od roku 2014, jestem pozytywnie zaskoczony organizacją tegorocznych Sercańskich Dni Młodych, nie tylko pod kątem programu, ale również jakości. Widzę, że SDM otwiera się na nowe perspektywy, co jest korzystne dla młodego pokolenia – podsumowuje jeden z uczestników.

Do zobaczenia za rok!