W 2025 roku wypada 100-lecie śmierci o. Leona Jana Dehona, założyciela Sercanów. Był on człowiekiem, który odkrył niezwykle ważne rzeczy w swoim sercu, do których Bóg go zaprosił i które wytrwale, pomimo przeciwności, realizował. Na początek, gdy odkrył, że chce być księdzem, pomimo sprzeciwu ojca wstąpił do seminarium po kryjomu. Gdy później, już jako ksiądz, odkrył, że Pan Bóg zaprasza go do założenia Sercanów, musiał zmierzyć się z oporem księży we własnej diecezji, dla których to było nie do pomyślenia. Dalej, gdy Zgromadzenie już istniało, a o. Dehon odkrywał, że Bóg zaprasza go do wyjścia poza granice własnej diecezji, to trzeba było przezwyciężyć opór biskupa, który chciał, by Sercanie byli zgromadzeniem działającym lokalnie. W końcu o. Leon musiał się zmierzyć również z oporem ze strony Kościoła i papieża, który na pewien czas zlikwidował Sercanów, a wreszcie nawet z oporem państwa Francuskiego, w którym ogłoszono ogólną kasatę zakonów.
We wszystkich tych momentach o. Dehon wykazywał niezwykłą determinację. I nie chodzi tu o przysłowiowy ośli upór. Bardzie tu chodzi o wierność ideałom, które Dehon odkrywał w swoim sercu. Właśnie to dawało mu siłę, by pomimo wszystko iść „pod prąd”. Przeciwności go nie złamały, ale raczej umocniły.
Jesteśmy przekonani, że niejednokrotnie i w Twoim życiu może tak być – jest coś, o czym bardzo marzysz, wydaje Ci się, że to jest to co chcesz robić w życiu, to jest to co odpowiada pragnienia Twojego młodego serca – a jednocześnie, gdy zaczynasz to „coś” robić, to pojawia się tyle przeciwności, że zaczynasz sobie zadawać pytanie „Czy to jest właśnie to, skoro tak trudno?”. To jest coś, czego uczą na święci – najpiękniejsze rzeczy nie przychodzą łatwo. Największe marzenia osiąga się nie „płynąc z falą”, ale właśnie płynąc „pod prąd”.
I o tym wszystkim będziemy mówili w Pliszczynie na SDMie. Już teraz Cię zapraszamy na to spotkanie. Jak zawsze będzie ono w pierwszym tygodniu wakacji – w dniach 30.06-05.07.2025 r.