Tegoroczne Sercańskie Dni Młodych odbyły się w zupełnie innej formie niż do tej pory. Nie było jednego tygodniowego zjazdu na 300 osób. Odbyły się natomiast 4 pięciodniowe turnusy dla poszczególnych parafii. Choć pandemia wymusiła na nas zmienienie tradycyjnej formuły to i tak 27 SDM należy zaliczyć do udanych.

Wiata, namioty, młodzież, wspólnota, modlitwa, Jezus, zabawa, radość... to hasła, które od lat opisują wszystko, co dzieje się na początku wakacji w małej parafii w podlubelskim Pliszczynie. Ten rok, choć Covidowy, nie mógł się obejść bez SDMu. Tematem przewodnim były słowa "Jesteś Boski - mówi Ci Bóg". Na każdym turnusie, przez te kilka dni, staraliśmy się odkryć to, jak wielki potencjał Pan Bóg złożył w każdym z nas - iskrę samego siebie, iskrę Boskości. Pomagało nam w tym kilka rzeczy.

Po pierwsze warsztaty. Pan Bóg ulepił nas z prochu ziemi, a potem tchnął w nas "tchnienie życia", kawałek siebie samego. Tak o tym mówi Księga Rodzaju. Dlatego w trakcie warsztatów każdy miał okazję zrobić sobie gipsowy odlew swojej własnej dłoni. By - tak jak Pan Bóg - "ulepić" coś dłońmi i w tym ulepieniu zaknąć kawałek siebie.  

Po drugie goście. Bp Adam Bab, nowy biskup w archidiecezji lubelskiej w trakcie dyskusji odpowiadał na pytania młodzieży i san te pytania zadawał. Wśród tradycyjnych rozmów o powołanie i satysfakcję z bycia księdzem, znalazły się też i tematy poważniejsze jak to, dlaczego młodzież z Kościoła, czy o problemach dzisiejszego Kościoła w Polsce. Natalia Kulig opowiadała o swojej pasji podróżniczej, ks. Zbigniew Chwaja mówił o misjach o wolontariacie misyjnym i o możliwości wyjazdu na misje. 

Po trzecie: bitwa na wodę, gra terenowa, tańce, zabawy, wspólne śpiewanie.

Po czwarte - najważniejsze na koniec. Wspólna modlitwa, codzienna Msza św., adoracja, spowiedź i różaniec. To On włożył w każdego z nas iskrę samego siebie.

Szczegóły naszego pobytu w pliszczynie są w fotorelacjach poniżej. Zapraszamy też do wysłuchania hymnu naszego spotkania. Można go odsłuchać TU.